Jak zachęcić podopiecznego do jedzenia i picia?

Czego potrzebujesz, aby samodzielnie spożyć posiłek? Po pierwsze musisz mieć apetyt. Musisz też bez problemu dostarczyć żywność do jamy ustnej, pogryźć i połknąć. Na te czynności składa się wiele mniejszych, których nieumiejętność wykonania powoduje problemy z jedzeniem i piciem.

Co jest przyczyną braku apetytu u osoby z demencją?

Osoba cierpiąca na demencję może:

  • Mieć problem ze skupieniem uwagi na jedzeniu (zbyt duża ilość bodźców).
  • Stawiać opór z powodu niezaspokojonej potrzeby sprawczości („mogę sam”) – zwłaszcza, gdy chcemy tę czynność wykonywać za nią, a nie z nią.
  • Nie czuć głodu ani pragnienia – przez uszkodzenia w obrębie ośrodka głodu, który znajduje się w mózgu.
  • Mieć problem z oceną przygotowanych kawałków jedzenia. Podopieczny bierze np. kawałek kanapki i go ogląda – jego mózg ma problem z oceną, czy kanapka jest jadalna.
  • Mieć problem z przetworzeniem żywności. U chorych zmienia się mechanizm rozdrabniania żywności w jamie ustnej – zamiast miażdżyć jedzenie, żują je. Niestety konsekwencją tego może być przedostawanie się resztek jedzenia do dróg oddechowych. Jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ może prowadzić do poważnych infekcji dróg oddechowych.
  • Mieć problem z rozpoznawaniem przedmiotów, które służą do spożywania posiłków (np. próba jedzenia zupy widelcem). Mamy również do czynienia z zawężeniem pola widzenia i osoba może po prostu nie widzieć talerza czy kubka, który stoi z boku.

Ogranicz ilość bodźców i zadbaj o rutynę podczas posiłku

Najważniejsze, o czym powinieneś pamiętać, to by nie wykonywać czynności za podopiecznego. Jeśli może coś zrobić sam, pozwól mu na to. Możesz również wspierać, np. chwycić dłoń podopiecznego i pomóc mu ją poprowadzić do ust. To o wiele bardziej wskazane niż wykonywanie tej czynności całkiem za niego. Staraj się również ograniczyć ilość bodźców, która dociera do podopiecznego podczas spożywania posiłku. Czasem nawet zbyt „krzykliwy” obrus może być problemem i rozpraszać podopiecznego.

Jeśli obserwujesz brak apetytu u podopiecznego, zadbaj o sposób podania posiłku. Najważniejsza jednak jest w tej sytuacji rutyna, czyli powtarzalność działania. Pomaga wypracować nawyk u podopiecznego. Na początku możesz nie widzieć efektu, jednak z upływem czasu dbanie i pilnowanie konkretnych pór posiłków, którym towarzyszą stałe rytuały przynosi wymierne efekty.

W sytuacji, gdy obserwujesz u podopiecznego mechanizm żucia pożywienia, musisz koniecznie zmienić sposób przygotowania posiłku. Najtrudniejsze do rozdrobnienia są mięso i surowe warzywa. Mięso najlepiej ugotować, a następnie zmielić i uformować sznycle, a następnie ponownie usmażyć lub poddusić i podać w apetyczny sposób. Ważne, by podopieczny nie miał na talerzu posiłku w formie papki, która w żaden sposób nie zachęca do spożycia.

W sytuacji, gdy chory zaczyna mieć problem z posługiwaniem się sztućcami, często odruchowo podejmujemy decyzję o karmieniu go. Zabierasz w ten sposób podopiecznemu to, co jeszcze może zrobić samodzielnie. Ogranicz ilość sztućców, ale pozwól mu w miarę możliwości spożywać posiłek samodzielnie chociażby samą łyżką. Ważne jest również to, by zastawa nie była czarnego koloru. Jeśli czarny talerz postawisz na jasnym obrusie, może on być postrzegany przez podopiecznego jako czarna dziura. Zadbaj również, by talerze czy inne naczynia były w zasięgu wzroku podopiecznego, mając na uwadze to, że jego pole widzenia wraz z postępem choroby zawęża się.