Jak radzić sobie z wędrowaniem podopiecznego?

Czas pędzi nieubłaganie i nie oszczędza żadnego z nas. Starzejemy się wszyscy. Wspaniale, jeśli tzw. jesień życia przebiega spokojnym trybem, a zdrowie nie dokucza. Nie ma się jednak, co oszukiwać — nie wszyscy są szczęśliwcami, którzy na nic się nie uskarżają w podeszłym wieku.

Nie oznacza to jednak, że komfortowe życie pomimo różnych dolegliwości nie jest możliwe. Wręcz przeciwnie! Kluczem do sukcesu w tym przypadku jest po pierwsze — wiedza, po drugie — umiejętne zastosowanie jej w codziennym funkcjonowaniu, a po trzecie — szeroko rozumiane dbanie o osobę starszą.

Wśród przypadłości, które mogą dotknąć osoby starsze, jedną z najczęściej występujących jest choroba Alzheimera. Niesie ona ze sobą szereg różnych objawów, z którymi trzeba sobie radzić na co dzień. Przyjrzyjmy się bliżej tej chorobie.

Objawy choroby Alzheimera

Choroba Alzheimera należy do grupy chorób neurodegeneracyjnych. Oznacza to, że w toku jej postępowania dochodzi do stopniowej utraty komórek nerwowych.

W jej przebiegu wyróżnia się kilka stadiów, w których można spotkać się z trudnymi zachowaniami osoby chorej. Do początkowych objawów choroby Alzheimera (w łagodnym stadium) należy:

  • stopniowe pogarszanie się pamięci,
  • utrata poczucia czasu,
  • problemy z kontrolą finansów,
  • trudności w podróżowaniu bez osoby towarzyszącej,
  • gubienie rzeczy,
  • wahania nastroju.

W przypadku pośredniego stadium choroby Alzheimera mogą pojawić się specyficzne zachowania:

  • powtarzanie wciąż tych samych opowieści, zadawanie tych samych pytań,
  • problemy ze znalezieniem właściwych słów,
  • kłopoty z rozpoznawaniem innych ludzi,
  • niedbałość o wygląd,
  • poważne zaburzenia orientacji.

Stadium zaawansowane przynosi najpoważniejsze w skutkach zmiany w życiu chorego. Funkcje poznawcze są już wtedy mocno zaburzone — następują poważne kłopoty z pamięcią. Mogą się też już pojawić problemy z funkcjami fizycznymi. Chory nie tylko nie rozpoznaje własnego mieszkania, bliskich, a często także siebie samego. Często pojawia się inkontynencja. Niektórzy chorzy doświadczają omamów i urojeń. Całość objawów często skutkuje koniecznością sprawowania nad nimi pełnej opieki.

U cierpiącego na chorobę Alzheimera typowe są zaburzenia zachowania, które mniej lub bardziej wpływają na otoczenie, jak i samego podopiecznego. Jednym z bardziej charakterystycznych działań jest tzw. wędrowanie w chorobie Alzheimera.

Czym jest wędrowanie w chorobie Alzheimera?

Samo pojęcie wędrowania komuś niezaznajomionemu z tematem może kojarzyć się — dosłownie — z przemieszczaniem się chorego z miejsca na miejsce. Pojęcie to jest jednak znacznie głębsze i odnosi się do poszukiwania niezaspokojonych potrzeb albo inaczej — poszukiwania komfortu.

Wędrowanie w chorobie Alzheimera może prowadzić do różnych typów zachowań tj.:

  • chodzenie za opiekunem,
  • kontrolowanie, gdzie opiekun się znajduje,
  • nadmierna aktywność chorego za dnia,
  • aktywność nocą.

Wędrowanie może też być powiązane z jakimś problemem, który wywołuje dyskomfort lub ból np. z infekcją układu moczowego, bólem głowy, bólem zęba. W tym przypadku może się okazać, że konieczne jest zastosowanie odpowiedniej terapii farmakologicznej.

Chory w trakcie epizodu może być mocno pobudzony. Przejawiać się to może szybkim tempem chodzenia po domu (często bez celu), wybuchami gniewu, krzykami, a w skrajnych przypadkach odpychaniem czy próbami uderzenia Opiekuna.

Wędrowanie podopiecznego – jak sobie z nim radzić?

Przede wszystkim należy ustalić przyczynę wędrowania. Ważna jest tu sama obecność opiekuna, który podążając za podopiecznym, wyrówna z nim krok i idąc tuż obok, postara się zwolnić jego tempo, jeśli jest w danym momencie pobudzony.

Warto mieć na uwadze fakt, że to, co mówi chory, niekoniecznie musi być tożsame z tym, czego potrzebuje. Może zgłaszać potrzebę udania się w konkretne miejsce, a tak naprawdę chcieć jeść (bo po wygłoszeniu kwestii sięgnął po coś do jedzenia). Może drobna przekąska w zasięgu ręki zmniejszy częstość wychodzenia w nocy?

Bardzo ważne jest, by opiekun w takim momencie zachował spokój i powstrzymał się od odruchowych reakcji. Podnoszenie tonu wypowiedzi może jedynie zaognić sytuację, a pamiętajmy, że dążymy do jej uspokojenia.

Trzeba być także przygotowanym na ewentualność niekontrolowanego opuszczenia mieszkania przez podopiecznego. Konieczne wtedy jest takie zapewnienie bezpieczeństwa choremu, które uniemożliwi podjęcie prób opuszczenia mieszkania. Warto też zadbać o odpowiednie zabezpieczenie drzwi.

Powinno się zwrócić uwagę na zlikwidowanie wysokich progów, jeśli te w mieszkaniu występują — ma to szczególne znaczenie w przypadku nocnej aktywności chorego. Umiejętność dostrzegania zagrożeń jest w tym przypadku bardzo cenna. Możemy zadbać o bezpieczeństwo Podopiecznego także poprzez odpowiednie zabezpieczenie schodów i usunięcie przeszkód np. na drodze do łazienki.

W nocy osoby z demencją, często mają zaburzone poczucie przestrzeni. Postarajmy się pomóc im w dotarciu do łazienki np. przez zapalenie w niej światła jeśli znajduje się obok pokoju Podopiecznego lub zainstalujmy lampkę nocną do kontaktu o słabym i łagodnym świetle.

Należy też być w stałym kontakcie z jego lekarzem prowadzącym, by stale monitorować stan zdrowia chorego.

Codzienne życie z osobą chorującą nie należy do najłatwiejszych, jednak przy odrobinie wiedzy i chęci, można uczynić je komfortowym dla obydwu stron. Najważniejsze są próby zrozumienia potrzeb podopiecznego, które zapewni mu poczucie bezpieczeństwa, a także zadbanie o siebie, jako opiekuna w chwilach wolnych od pracy.